Czy zastanawialiście się, jak wyglądają pokoje dziecięce w pałacu?
O ile nie mieszkacie w wiekowej rezydencji, to pewnie będziecie ciekawi.Jak wyglądają wnętrza w osiemnastowiecznym pałacu zamieszkanym przez sześcioosobową rodzinę?
No i dlaczego nie ma w nich księżniczek? Zobaczcie sami.
Księżniczkom wstęp wzbroniony.
Pałac Dinder to ogromny zabytkowy budynek w hrabstwie Somerset, położonym w południowo-W 2004 roku kupiła go rodzina z czworgiem dzieci, a ściślej mówiąc, pałac zamieszkuje mama, tata i czterej chłopcy.
Remont trwał 4 lata, właściciele ze zmiennym szczęściem próbowali dostosować ten - już teraz dom - do własnych potrzeb. Podeszli do adaptacji pałacu bez sentymentów, tworząc przytulne (!) i nowoczesne aranżacje wnętrz, które w bezpretensjonalny sposób korespondują z zabytkowymi przestrzeniami.
U góry po lewej widzimy salę balową, zamienioną w kuchnię, która pierwotnie mieściła się w piwnicy. Przed wyspą uroczo wiją się tory drewnianej kolejki.
Od piwnicy aż po dach.
Oj, trzeba się nabiegać po schodach... Pokój zabaw w przyziemiu, sypialnia dzieci na poddaszu. Pałac ma 39 pokoi, nie licząc sali balowej. Niektóre z nich zamieniono na przestronne łazienki. Piwnica,
po zlikwidowaniu kuchni i chłodni, jest
teraz przestrzenią zabaw dla dzieci. Kilka pokoi zostało przeznaczonych do suszenia prania, a kilka dla gości.
Pokój zabaw dziecięcych w piwnicy. |
Czy oni się tam w ogóle odnajdują?
W takim domu jest wiele przestrzeni, można się bawić w chowanego i nigdy nie odnaleźć , nie mówiąc już o potencjale ogrodu, który ma 9 hektarów.
Ciekawe, ile razy trzeba było szukać chłopców, no i czy nie gubią się, idąc na śniadanie.
Kanapa idealna do oglądania bajek, domyślam się że szafka skrywa telewizor. |
Mamoo, wstawaj!
Rano wszystkie dzieciaki spotykają się zapewne u mamy i taty w sypialni. Bardzo miły pokoik, prawda?Acha, zapomniałam, że zanim pobiegna do łóżka rodziców, odwiedzają łazienkę dziecięcą z malutką miską ustępową, aby łatwiej było im korzystać z toalety, póki nie podrosną. Półka nad lustrem i nieskończona ilość wieszaków to przy czwórce dzieci konieczność.
Konik, z drzewa koń na biegunach...
Na koniec wisienka na torcie, czyli wnętrze retro i shabby chic w jednym. Jak pięknie.Osobiście nie wyobrażam sobie wspólnej sypialni dla czterech małych chłopców, no chyba, że zasypiają około drugiej w nocy, kiedy już nie mają siły na bitwy poduszkami i gonitwy po pokoju.
Taki duży pałac, a dzieciaki w jednym pokoju? Może wysokie sufity i ogromne pokoje zniechęciły małych lokatorów? Tego nie wiemy. Na poddaszu jest bardziej kameralnie i przytulnie, być może przypadło dzieciom do gustu i dlatego tak zaaranżowano przestrzeń.
Kolorowych snów i buziaka od mamy dla każdego małego księcia!
Obszerny artykuł o tym pięknym domu i zdjęcia, zobaczycie TUTAJ
Zdjęcia pochodzą również z bloga talesofthetastemaker.blogspot.com
Ciekawa aranżacja zapraszam do mnie :) po drewniane napisy z imionami dzieci i nie tylko http://woodartdrewutnia.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńKolorowe krzesła bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńZaskakujące :D
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńChłopcom naprawdę bardzo trudno urządzić pokój, zwłaszcza że moi mali krewni to bałaganiarze. Moja kuzynka aranżując wnętrze dla nich będzie korzystać z projektu tego biura https://projektowanie-wnetrz-online.pl/aranzacje/pokoj-dzieciecy . Proponują świetne rozwiązanie dla nastolatków.
OdpowiedzUsuńWow, uwielbiam ten pomysł na pokój dziecięcy! To dowód, że każde dziecko może poczuć się jak prawdziwy król czy królowa w swoim własnym pałacu.
OdpowiedzUsuń