Podobno z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciach.
Czasem po prostu tak bywa, ale w przypadku nowo narodzonych berbeciów sesja ze starszym bratem lub siostrą to świetny pomysł i doskonała pamiątka. Sami oceńcie.
Rośnij duży, okrąglutki.
Bardzo ładna pamiątka - mały i duży. A właściwie obaj jeszcze mali. :)
Na razie mniejszy nie stanowi zagrożenia, ale jeszcze parę miesięcy i zacznie zabierać kredki i samolociki... Wtedy o tak spokojną sesję zdjęciową będzie nieco trudniej...
Aaa, kotki dwa.
Przepiękne zdjęcie ze starszym braciszkiem. Wspaniała ozdoba domu i albumu.
Był sobie król, był sobie paź...
A tu śpioch się obudził, dzięki temu wyszło ładne zdjęcie z otwartymi oczkami. Łatwiej jest fotografować maluszka podczas snu, ale kiedy dzieci mają oczy otwarte bardziej widać podobieństwo i dodatkowo ma się wrażenie, że dzidziuś też rozumie i uczestniczy w sesji świadomie.
Liczy się pomysł!
Znakomity pomysł na zdjęcie, uwieczniające szczegóły: datę urodzenia dzidziusia zaznaczonąw kalendarzu, godzinę narodzin ustawioną na zegarze.
Po lewej stronie jest drewniana miarka z widoczną podziałką, a pod spodem literki z imieniem dziecka.
Na miarce zaznaczono wzrost, a na pieńku wypisano wagę dzidziusia w chwili narodzin.
A Wam, jaki się podobają te zdjęcia?
Cudne...i rozczulające.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń