piątek, 26 lipca 2013

Boso, ale w japonkach.


Nie trzeba być zwariowanym na punkcie japonek, żeby podczas upałów mieć je zawsze pod ręką (nogą).






























Można zaryzykować stwierdzenie, że pierwsze, co wrzucamy do walizki, zbierając się do wyjazdu, to właśnie japonki. Zobaczcie japonki, jakich nie widzieliście przedtem.


Japonki nadają się dla każdego, kto lubi upał

oraz dla każdego, kto go nie lubi. Pomagają przetrwać.

Japonki nadają się również dla wielbicieli innego typu obuwia:


Dla fanów futrzaków, zwłaszcza kotów:


Dla wielbicieli futrzaków, zwłaszcza psów: 

 






























Dla entomologów, zakochanych w bożych krówkach:































Dla miłośników lemoniady: 

 






























Dla tych, co lubią wystraszyć siebie i innych, zdejmując klapki.



 No i dla wszystkich zakręconych na punkcie tych najwygodniejszych i zajmujących najmniej miejsca w walizce butów.

 

Bo jeśli aktualnie nie macie nic ciekawszego do roboty, możecie uczcić pełnię lata wieńcem z klapek ozdobionych kwiatami - takie DIY wesołe i łatwe do wykonanie z dziećmi - prawda,  że malowniczo?


Zdjęcia pochodzą z :
www.zazzle.com
www.thehankfulhouse.com
www.cafepress.com


1 komentarz:

  1. Ja co prawda japonek niemal nie używam (duży i sąsiadujący z nim palec u mojej prawej i lewej stopy chyba nigdy się nie przyzwyczają do przedniego paska), ale estetycznie te modele, które zamieściłaś robią wrażenie :) szczególnie z wzorem trampkowym i "kociakowym" ;)

    OdpowiedzUsuń