piątek, 19 kwietnia 2013

Tytus de ZOO. Czy nasze dzieci go polubią?

Po wczorajszym wpisie o PRLu chciałam dodać coś o kultowej serii komiksu Papcia Chmiela.

Głównym bohaterem był Tytus, czarny małpiszon człekokształtny.


 

Chyba pamiętacie? Ciekawa jest historyjka o tym, jak Tytus został nazwany Tytusem. Uśmiałam się, przeczytajcie.


Tytus to starzec, ma już 55lat!

Tytus Romek i a,Tomek to najdłużej ukazująca się polska seria komiksowa. Tytus został wymyślony w 1957 roku.
A oto, co Tytus ma do powiedzenia o sobie:

"Urodziłem się w gąszczu...
Dżungli?
Nie. W gąszczu kresek i linii. Ojciec mój, tata Chmielewski, jest grafikiem. Pewnego dnia przewrócił mu się słoik z tuszem i na papierze powstała wyjątkowo piękna plama. Tata błysnął talentem i dorysował do plamy jeszcze parę kresek. W ten sposób z głupiej plamy powstał mądry Tytus"

Tytus nawet imienia nie dostał zwyczajnie. „Z tuszuś powstał, w tusz się obrócisz, nadaję Ci imię Tusz de Zoo” powiedział do niego Papcio Chmiel, gdy plama zamieniła się w szympansa. Jednak chwilę później przyszedł Romek. „Ty Tusz” powiedział, a A’tomek sprostował : „Nie ma imienia Tytusz, tylko Tytus.
I tak zostało.



Tytus: Myślałem i wymyśliłem bezmyślnik ~. Stawiać się go będzie przed zdaniem nie mającym sensu.

Już można kupić tapety i naklejki na ścianę z motywami narysowanymi przez J.H.Chmielewskiego. Są także koszulki z Tytusem w roli głównej. Ciekawe, czy nasze dzieci go polubią?

 


Romek: Uciekajmy, tam jest szkielet!
Tytus:
Żywy?



A na koniec jeszcze króciutki cytat na temat kawy, Księga XVI


Grafik: Co to za lura!? Kawa powinna być czarna, mocna, ostra i aromatyczna. Zrób mi drugą.

Tytus: Rozkaz! Kawa powinna być czarna... Carbo medicinalis, czyli węgiel drzewny powinien ją doczernić. ...mocna... Czy może być coś mocniejszego od spirytusu 95%? ... ostra i aromatyczna... Reszty dokona papryka, pieprz, jodyna i...dezodorant „Brutal”.

Grafik: O, teraz to jest kawa! To mnie postawi na nogi!

Tytus: Szkoda, że nie dodałem jeszcze dynamitu.







2 komentarze:

  1. Uwielbiałam ten komiks, aż muszę poszukać u mamy na strychu może się jeszcze jakiś uchował :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kupiłam wszystkie :) Są znowu dostępne, ale tyko w wybranych sklepach.

    OdpowiedzUsuń