środa, 26 czerwca 2013

O czym szumią brzozy w pokoju noworodka i nie tylko.

To ciekawe, że czasem coś niepozornego, na co nie zwrócilibyśmy uwagi, staje się hitem.
Jaki byłby poniższy pokój noworodka, gdyby nie obrazy?




















Tak jest z tkaniną Kaiku Marimekko, która zdobi wiele domów, a wzór brzozy inspiruje rodziców do upiększania pokoju noworodka. Zobaczcie jak.


Rośnij duży, jak polarny miś!

 Kaiku {ky-koo} po Japońsku znaczy "rosnąć". Wzór tkaniny, która w tym wypadku została naciągnięta na blejtram, aby stworzyć obraz, przypomina malarstwo i grafikę japońską, których ulubionym tematem jest pejzaż.


O fińskiej marce Marimekko pisałam już wcześniej, w poście o fantastycznych i kolorowych dodatkach do pokoju dziecięcego. Tutaj tkanina została dobrana do pokoju uniwersalnego, lub dla chłopczyka. Wprowadza spokój, niczym ogród Zen i nieokreślony rodzaj zadumy. W końcu według Japończyków wszelkie byty są jedynie zawirowaniami pustki - a to nie może nie wzbudzać melancholii.

Wszystko na taśmę samoprzylepną! To jakiś obłęd :)

Przyznam, że ten delikatny obrazek zwrócił moją uwagę dopiero kiedy zobaczyłamjego wersję wykonaną na taśmę samoprzylepną. Zobaczcie sami:
Poniżej przedpokój udekorowany obrazem z oryginalnej tkaniny.
Jak oprawić taki obraz z tkaniny samemu, zobaczcie TUTAJ, jest pokazane krok po kroku.


 A tutaj obrazek wykonany za pomocą taśmy.


Nudzą się ludziska po domach, brzydka pogoda, to nie mają co robić i wyklejają :)
Marimekko z resztą dba, aby brzózek Kaiku nam nie zabrakło nawet na zasłonie prysznicowej, nie mówiąc już o przeuroczych kubkach na spokojną zieloną herbatę...

A Wam, jak się podoba taki pomysł na udekorowanie pokoju niemowlaka, salonu, korytarza, czy innego miejsca w Waszym domu?






zdjęcia pokoju dla niemowlaczka marimekko blog
tutorial jak z tkaniny zrobić obraz do domu
reszta zdjęć pochodzi z www.solebich.de



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz